Marsz Równości przeszedł ulicami Nowego Sącza
Niemal 400 osób przeszło w niedzielę ulicami Nowego Sącza w pierwszym w historii miasta Marszu Równości. Mimo jesiennej pogody – było głośno, kolorowo i wesoło. „Mój kochany Sączu – jesteśmy u siebie! Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy tutaj u siebie!” – mówiła Justyna z Queerowego Maja.
Pomimo wydanego przez prezydenta Ludomira Handzla zakazu, który został uchylony przez nowosądecki Sąd Okręgowy w zeszłym tygodniu – w niedzielę ulicami Nowego Sącza przeszedł Marsz Równości. Była platforma z muzyką, balony i dużo tęczy. Dopisała też frekwencja – w wydarzeniu udział wzięło ok. 400 osób. “Nie będziemy dłużej udawać, że nie istniejemy. Nie będziemy dłużej siedzieć w szafie. Nie będziemy dłużej pozwalać na poniżanie, wyśmiewanie, kłamanie na nasz temat, straszenie nami i straszenie nas. Ani w Warszawie, ani w Krakowie, ani w Nowym Sączu!” – mówiła Justyna z naszego Stowarzyszenia, jedna z organizatorek Marszu Równości. Apelowała, by pokazać wszystkim osobom LGBT z Sądecczyzny, że “nie są same, że nie muszą się bać, że razem mamy siłę i moc by odczarować ten region. Chcę wierzyć, że w niedalekiej przyszłości już żadna osoba LGBT nie będzie musiała stąd uciekać, nie będzie musiała żyć w strachu, nie będzie musiała się ukrywać”. Głos zabrała też Magda Dropek z Fundacji Równość.org.pl. Przypomniała, że dwa lata temu ówczesny prezydent miasta, Ryszard Nowak, nie chciał w swoim mieście pokazu filmu o związkach partnerskich i równości małżeńskiej, “Artykuł osiemnasty”. Lokalni politycy podkreślali, że w mieście, które przyjęło patronat św. Małgorzaty, nie ma miejsca na takie wydarzenia w publicznej instytucji. “Politycy pojawiają się i znikają, władza przychodzi i odchodzi. Ale niestety często zostaje ich przekonanie o homofobii Polek i Polaków – drogi prezydencie, drodzy politycy – społeczeństwo jest bardziej postępowe od Was.” – mówiła.
Pomimo tego, że lokalni politycy Lewicy apelowali o przeniesienie terminu wydarzenia ze względu na wybory – pojawili się Maciej Gdula, jedynka krakowskiej listy Lewicy i Maria Łaś z Razem. Gdula mówił, że “Osoby homoseksualne są u siebie, bo są w Nowym Sączu, były i będą. Dziś walczymy o to, by nie musiały się ukrywać.” „Od tego Marszu i wielu podobnych zależy dziś jakość demokracji w Polsce” – dodawała Maria Łaś.
Galeria zdjęć na Facebooku